Forum gitarowe dla każdego
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum gitarowe dla każdego Strona Główna
->
Ogólny
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Muzycy (lipa kategoria, ale nie miałem pomysłu na inną nazwę...)
----------------
Przeczytaj zanim zaczniesz pisać, zanim się zarejestrujesz albo jeżeli już to zrobilłeś i masz problem z logowaniem.
Gitary
Basy
Ogólny
Off topic.
Muzyka
----------------
Linki
Dla innych którzy tu trafią
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Youaregay
Wysłany: Pią 20:03, 27 Kwi 2007
Temat postu:
http://Britney-Spears-jerking.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=1134093
Ściana
Wysłany: Wto 22:07, 02 Sie 2005
Temat postu:
zgadzam się
Dosiek
Wysłany: Wto 19:22, 02 Sie 2005
Temat postu:
Nie "prugatory" tylko "purgatory"
Scorpien
Wysłany: Czw 22:19, 14 Lip 2005
Temat postu:
ja mam bardzo dokładnie napisane w profilu
jeżeli nie wiesz co to jest..sprawdź w słowniku...albo lepiej posłuchaj tego utworu
Iron Maiden - Prugatory
Ściana
Wysłany: Czw 17:54, 14 Lip 2005
Temat postu:
skąd wy sie bierzecie.?
Scorpien
Wysłany: Czw 16:37, 14 Lip 2005
Temat postu:
hehe
ja tam myśle ze jestem w miare normalny....ale strach pomyślec co by było jakbyś mojego perkusiste zobaczył
heheh pomyśl sobie ze on jest w Twoim wzroście a tak o 60% jeszcze szerszy odemnie
Gryzak
Wysłany: Śro 17:24, 13 Lip 2005
Temat postu:
Scorpien napisał:
ja duży
? heheheh pierwsze słysze..... albo mi sie wydaje albo Ty jestes sporo wyższy odemnie heheh
Ale jestes niewiele nizszy, a troche szerszy
W tym sensie DUZY
Scorpien
Wysłany: Śro 15:45, 13 Lip 2005
Temat postu:
ja duży
? heheheh pierwsze słysze..... albo mi sie wydaje albo Ty jestes sporo wyższy odemnie heheh
Gryzak
Wysłany: Wto 18:40, 12 Lip 2005
Temat postu:
Ja zeby miec palce jak skala podciolem sobie opuszki nozyczkami... Bad idea.
No Scorp, ja bym sie bal takie numery TOBIE wycinac. Jestes... duzy
Pafeu
Wysłany: Pon 12:48, 11 Lip 2005
Temat postu:
Huśtawka nie raz. Tylko bez takiego skutku. Mi tlyko farba z nosa poszła. Ale jak się raz rąbnąłem jak byłem mały to mi 10 szwów na wargę musieli zakładać
Scorpien
Wysłany: Pon 8:10, 11 Lip 2005
Temat postu:
heh widze z e wy jesteście niezłymi idiotami
ja robiłęm extremalne rzeczy ale nie głupie.....a tak z ciekawości pierdolneła was kiedyś huśtawka rozchuśtana na maxa ?? i jeszcze siedział na niej mój qumpel....dostałem centralnie metalem w banie
od razu do szycia....jeszcze sie zdarzały w szkole bardzo extremalne rzeczy ale nie chce opowiadac bo czym tu sie chwalic
kazdy ma swoje odchyły.... ale jedno powiem... jak ktoś by mi zrobił coś hamskiego z was to automatycznie trafia na pogotowie z ciężkim pobiciem :p
Pafeu
Wysłany: Pon 2:23, 11 Lip 2005
Temat postu:
Anonymous napisał:
Pafeu napisał:
Ściana napisał:
Ja nie jestem tak extremalna wręcz przeciwnie grzeczna spokojna dziewczynka,ktora nie łapie niekogo za tyłki!!!
Cięcie się to teraz nic extremalnego bo to się stało teraz takie "popularne"...
Co ja robiłam ciekawego?
-Dałam w pysk koledze jak mnie zaczął gilgotac i to tak fest że prawei sie przewrócił(potem juz mnie nie gilgotał)
Włozyłam szpilke do zamka przed fizyką...
Nałogowo poguje co przy moim wzorście mozna nazwać czymś extremalnym...
Śpiewam(ale to jest extremalne dla kogoś kto słucha)
Kiedys na koloni(to były dawne czasy jakieś 5 lat temy może 6)zaciełam się w toalecie to skoczyłam z okna..tak 2-3 piętro...ale zyję
Nabawiłam się wstrzasu mózgu(tyle że nie specjalnie)
Wypiełam 2 piwa przy tacie:)
Zjechałam z kładki na rowerze,wypierniczyłam się,kierownica wbiła mi w nogę,nie mogłam chodzić,a siniaka miałam rzez całe udo od wewnetrzenaj strony aż do kolana:)Ale to swiadczy o mimi sprycie:P
Ale to takie wszysto naciągane i nic nie warte przy waszych wyczynach...W sumie to nie narzekam że nie mam tylu rzeczy na koncie,co niektórzy...
Ściana, przerażasz mnie... Ja z ojcem pije wszystko i on sam stawia... A cięcie się to teraz normalka, masz rację, ale nie podcinanie żył. Jak ja ekhem śpiewam to jest już nawet extremalne dla mnie samego
. Jak się raz wypieprzyłem na rowerze to nie dość, ze miałem siniaka przez pół nogi to jeszcze miałem cały zdarty brzuch, łydkę od kolana w dół, łapy miałem poobdzierane całe, no i cały pysk zdarty. I to za jednym pieprznięciem
Pafeu, bo ty niezdara zwykla jestes
Ja tam tylko kolana mialem zdarte na piszczelu, ze tak kosc smiesznie czulem
Ale z tym oknem tos dala Scianka
Ja tam jak mnie zamkneli, to pasta do zebow napisalem na srajtasmie HELP ME! OLEK. Pasta tych co zamykali
Meldunek dotarl do Dyra mojego, ktory mnie uwolnil (darlem sie jeszcze)
A ja jak spiewalem na ONYX to nie moglem mowic
Gościu, to nie było niezdarstwo tlyko tyle, że kuzynka na mnie wleciała jak jechałem na rowerze, ona też się wywaliła, tlyko, że ona miała to szczęście, że po stronie na którą się wywaliła była trawa a mo mojej asfalt... Ale tekst "kolana zdarte na piszczelu" Ci wyszedł
Gość
Wysłany: Pon 2:11, 11 Lip 2005
Temat postu:
Pafeu napisał:
Ściana napisał:
Ja nie jestem tak extremalna wręcz przeciwnie grzeczna spokojna dziewczynka,ktora nie łapie niekogo za tyłki!!!
Cięcie się to teraz nic extremalnego bo to się stało teraz takie "popularne"...
Co ja robiłam ciekawego?
-Dałam w pysk koledze jak mnie zaczął gilgotac i to tak fest że prawei sie przewrócił(potem juz mnie nie gilgotał)
Włozyłam szpilke do zamka przed fizyką...
Nałogowo poguje co przy moim wzorście mozna nazwać czymś extremalnym...
Śpiewam(ale to jest extremalne dla kogoś kto słucha)
Kiedys na koloni(to były dawne czasy jakieś 5 lat temy może 6)zaciełam się w toalecie to skoczyłam z okna..tak 2-3 piętro...ale zyję
Nabawiłam się wstrzasu mózgu(tyle że nie specjalnie)
Wypiełam 2 piwa przy tacie:)
Zjechałam z kładki na rowerze,wypierniczyłam się,kierownica wbiła mi w nogę,nie mogłam chodzić,a siniaka miałam rzez całe udo od wewnetrzenaj strony aż do kolana:)Ale to swiadczy o mimi sprycie:P
Ale to takie wszysto naciągane i nic nie warte przy waszych wyczynach...W sumie to nie narzekam że nie mam tylu rzeczy na koncie,co niektórzy...
Ściana, przerażasz mnie... Ja z ojcem pije wszystko i on sam stawia... A cięcie się to teraz normalka, masz rację, ale nie podcinanie żył. Jak ja ekhem śpiewam to jest już nawet extremalne dla mnie samego
. Jak się raz wypieprzyłem na rowerze to nie dość, ze miałem siniaka przez pół nogi to jeszcze miałem cały zdarty brzuch, łydkę od kolana w dół, łapy miałem poobdzierane całe, no i cały pysk zdarty. I to za jednym pieprznięciem
Pafeu, bo ty niezdara zwykla jestes
Ja tam tylko kolana mialem zdarte na piszczelu, ze tak kosc smiesznie czulem
Ale z tym oknem tos dala Scianka
Ja tam jak mnie zamkneli, to pasta do zebow napisalem na srajtasmie HELP ME! OLEK. Pasta tych co zamykali
Meldunek dotarl do Dyra mojego, ktory mnie uwolnil (darlem sie jeszcze)
A ja jak spiewalem na ONYX to nie moglem mowic
Pafeu
Wysłany: Nie 20:42, 10 Lip 2005
Temat postu:
Ściana napisał:
Ja nie jestem tak extremalna wręcz przeciwnie grzeczna spokojna dziewczynka,ktora nie łapie niekogo za tyłki!!!
Cięcie się to teraz nic extremalnego bo to się stało teraz takie "popularne"...
Co ja robiłam ciekawego?
-Dałam w pysk koledze jak mnie zaczął gilgotac i to tak fest że prawei sie przewrócił(potem juz mnie nie gilgotał)
Włozyłam szpilke do zamka przed fizyką...
Nałogowo poguje co przy moim wzorście mozna nazwać czymś extremalnym...
Śpiewam(ale to jest extremalne dla kogoś kto słucha)
Kiedys na koloni(to były dawne czasy jakieś 5 lat temy może 6)zaciełam się w toalecie to skoczyłam z okna..tak 2-3 piętro...ale zyję
Nabawiłam się wstrzasu mózgu(tyle że nie specjalnie)
Wypiełam 2 piwa przy tacie:)
Zjechałam z kładki na rowerze,wypierniczyłam się,kierownica wbiła mi w nogę,nie mogłam chodzić,a siniaka miałam rzez całe udo od wewnetrzenaj strony aż do kolana:)Ale to swiadczy o mimi sprycie:P
Ale to takie wszysto naciągane i nic nie warte przy waszych wyczynach...W sumie to nie narzekam że nie mam tylu rzeczy na koncie,co niektórzy...
Ściana, przerażasz mnie... Ja z ojcem pije wszystko i on sam stawia... A cięcie się to teraz normalka, masz rację, ale nie podcinanie żył. Jak ja ekhem śpiewam to jest już nawet extremalne dla mnie samego
. Jak się raz wypieprzyłem na rowerze to nie dość, ze miałem siniaka przez pół nogi to jeszcze miałem cały zdarty brzuch, łydkę od kolana w dół, łapy miałem poobdzierane całe, no i cały pysk zdarty. I to za jednym pieprznięciem
Ściana
Wysłany: Nie 20:15, 10 Lip 2005
Temat postu:
Ja nie jestem tak extremalna wręcz przeciwnie grzeczna spokojna dziewczynka,ktora nie łapie niekogo za tyłki!!!
Cięcie się to teraz nic extremalnego bo to się stało teraz takie "popularne"...
Co ja robiłam ciekawego?
-Dałam w pysk koledze jak mnie zaczął gilgotac i to tak fest że prawei sie przewrócił(potem juz mnie nie gilgotał)
Włozyłam szpilke do zamka przed fizyką...
Nałogowo poguje co przy moim wzorście mozna nazwać czymś extremalnym...
Śpiewam(ale to jest extremalne dla kogoś kto słucha)
Kiedys na koloni(to były dawne czasy jakieś 5 lat temy może 6)zaciełam się w toalecie to skoczyłam z okna..tak 2-3 piętro...ale zyję
Nabawiłam się wstrzasu mózgu(tyle że nie specjalnie)
Wypiełam 2 piwa przy tacie:)
Zjechałam z kładki na rowerze,wypierniczyłam się,kierownica wbiła mi w nogę,nie mogłam chodzić,a siniaka miałam rzez całe udo od wewnetrzenaj strony aż do kolana:)Ale to swiadczy o mimi sprycie:P
Ale to takie wszysto naciągane i nic nie warte przy waszych wyczynach...W sumie to nie narzekam że nie mam tylu rzeczy na koncie,co niektórzy...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin