Forum gitarowe dla każdego

Pafeu

No więc chyba tu sie w końcu możemy podzielić doświadczeniami. Ja zawsze robie tak: slucham jakiegos utworu kilka razy. Ściągam taba i zaczynam się uczyć do najtrudniejszego momentu plynnie grać ten utwór. Najtrudniejszy moment zostawiam sobie na koniec i próbuje zagrać. Jak już mi w miare idzie puszczam płytę i slzifuje z płytą. A Wy jak to robicie??

Dosiek

podobnie: słucham, lookam w taba i się uczę wszelakich riffów i zagrywek, jak mi coś w tabach nie pasuje to zmieniam (często są błędy), później się biorę za solówki. Wszystko gram najpierw w wolnym tempie, a później coraz szybciej, aż dojdę do odpowiedniego tempa Smile

Gryzak

ok, poniewaz nie nauczylem sie calego utworu jeszcze, to sobie daruje. ALe jak to jest riff, to najpierw patrze na taby, potem na gryf, pare razy "robie trasy" jak byc powinno zagrane. Jesli to wolny riff, to gram go super szybko, a potem dostrajam tepo. Wiem ze umiem po kilkukrotnej sesji, bo czesto zapominam riffy. A sola? Gram z plyta, tabami no i jakos idzie...

No i Dosiek wie, ze nigdy sie razem nic nie nauczymy, bo ja to chce "juz" grac . ;D

Dosiek

Hehe

I to jest właśnie minus twojego podejscia do grania - niczego się nie uczysz porządnie, tylko grasz coś i albo wyjdzie albo nie Smile

W gitarze to jest najgorsze, że trzeba mieć do niej więcej cierpliwości niż do kobiety Very Happy

Pafeu

Gość

Ja sobie wchodzę na [link widoczny dla zalogowanych] ściągam taba do guitar pro, włączam go tym programem, sprawdzam czy jest w 100% zgodny z oryginałem, biorę mojego gównianego elektryka z gównianym piecem i jaaaazdaaaa... a sąsiedzi cierpią wtedy:]

Pafeu

Scorpien

mi to ciężko określic.. poprostu siadam i gram.. nagranie przeważnie po 2 słuchaniach znam już na pamięc... później poprawiam taba i gram... rzadko kiedy musze ryć na pamieć.... czasami nawet gram od razu patrząc sie na taba...teraz nauczyłem sie scarified.. .w sumie zapamiętanie całej budowy utworu zajęło mi z 30min grania, teraz jeszcze tylko naucze sie solówki albo i obu solówek i w zasadzie będę umiał cały utwór

Ściana

Czasami jak na nauce jakiegos utworu bardzo mi zależy to próbuje grac za słuchu,ale często mi nie starcza cierpliwości więc ściagam tabulature i gram,gram,gram aż się nauczę.

Scorpien

sory za offtop, ale ... od kiedy Dosiku mój polubiłeś Jake'a E. Lee ?? a co do nauki grania to musze w końcu dopracować całe speed kills a raczej jak brzmi poprawny tytuł No Boundaries, bo jest mega wypasiona kompozycja

Dosiek

Pana Jake'a lubie od momentu kiedy zacząłem słuchać niejakiego Ozzy'ego Osbourne'a Smile

Ale znam jego muzykę tylko z czasów kiedy współpracował z wyzej wymienionym panem Ozzym.

Scorpien

ja sie tym panem interesowałem jakiś czas Very Happy

i oprócz muzyki ma ciekawe podejście do sprzętu dokładnie tak jak ja Very Happy

przerabia wszystko co sie da żeby jemu pasowało Smile

i tak dla Twojej informacji ta biała gitarka co ją ma w rękach składa się z różnych części rónych gitar Wink

chyba że to juz jest jego model zrobiony... bo oryginał był przez niego i jego qumpla przerabiany

Poles

Ja się ucze tak:
1.Gram utwór z tabów/nut, aż do znudzenia, doćwiczając trudniesze miejsca
2. jeżeli utwór już "umiem" grać z tabów/nut to rozkadam go na części i jeżeli utwór jest prosto zbudowane to go się ucze na pamięć, a jak nie to sobie zapisuje która część kiedy za pomocą skrutu myślowego i gram z niego aż się nauczę na pamięć.
3.jeżeli już umiem zagrać utwór z pamięci to pracuje trochę nad tempem.
4.jeżeli już jestem zadowolony z mojego grania to jeszcze troch ćwiczę ze sprzętem grającym

Igor

Jako, że jestem voc-guit biore sie za kawalek tak:
- Po pierwsze słucham kawałek
- Po drugie zasysam taby
- Po trzecie gram z tabów przy muzyce
- Po czwarte gram sam
- Po piąte ucze się txt
- Po szóste gram całość

pocisk · Gość

witam...znacie jakies ciekawe cwiczenia na szybkosc i technike...bo poszukuje takich:)